wtorek, 6 stycznia 2015

Mity i legendy

Jest wiele mitów dotyczących motocykli. To prawda że jest nimi niebezpieczniej się poruszać niż autem i jest też prawdą że na motorze się jeździ dużo, dużo trudniej niż autem. Aczkolwiek motocykle potrafią też więcej od auta. Są dużo bardziej zwrotniejsze i stosunek wagi do mocy jest o wiele lepszy niż w samochodzie. Są najczęściej bardzo dobrze wywarzone i dużo lepiej się trzymają drogi nawet na mokrym asfalcie. Granica Aquaplaningu na mokrej jezdni (3mm wody) to 80 km/h w samochodzie w motorze dopiero od ok. 140 km/h.

HAMOWANIE: Producent opon motocyklowych continental przeprowadził bardzo ciekway test gdzie starano się doprowadzić motor przy normalnej jeździe do poślizgu wywołanym aquaplaningiem. Poduszka wodna zaczęła się tworzyć dopiero przy prędkości 140 km/h. I nawet wtedy była formą opony rozprowadzana i nie stała. Motor zachował swoją przyczepność. Oczywiście bardzo ważna jest opona ale opony motocyklowe posiadają całkiem inną formę niż samochodowe. Motocyklowe nie są płaskie. Fakt faktem że nawet gdy się tył motoru zacznie ślizgać to jeszcze często go można przechwycić i się nic nie stanie.

Aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę że jeśli przednie koło się śliźnie na mokrej nawierzchni to już amen. jako że na motrze hamujesz przedewszystkim przodem twoja droga hamowania na mokrej drodze jest średnio trzykrotnie dłuższa niż na suchej. Często motocykliści z krutszym doświadczeniem boją sie zachamować ostro na mokrej nawierzchni i dochodzi do wypadków które można by uniknąć. Przy prędkościach powyżej 120 na mokrej nawierzchni twoja droga hamowania jest dłuższa od drogi ciężarówki lub samochcodu osobowego, więc miejąc to na uwadze nie podjeżdzaj za blisko w takiej sytuacji.

Natomiast na suchej nawierzchni twoje hamulce w motorze są dużo lepsze niż w cięószych samochodach. Większość motocykli posiada w przednim kole podwujny zestaw tarczowy. Najczęściej 2x 4 tłoczki. Te hamulce są bardzo dobre.
TIP: Możesz mieć też bardzo dobre jeśli zamienisz przewody gumowe na przewody stalowe tzw. Stahlflex - wtedy punkt hamowania jest brachialny i niezależny od temperatury w przeciwieństwie do gumowych przewodów.
Na początek odradzam jednak od tuningu hamulców.
Nauch się ich właściwie używać!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz